sobota, 26 stycznia 2013

"Szkoła dla snobów"- Carrie Karasyov & Jill Kargman

Cześć, jestem Nutria. Współtworzę tego bloga z Electrą. Mam nadzieję, że będzie się nam miło razem pracowało, a Wam - czytało. Postanowiłyśmy założyć bloga z recenzjami książek, filmów, płyt, może nawet seriali, bo tego właśnie nam brakowało. Ja prawdopodobnie skupię się na książkach, ale na pewno nie zabraknie też innych tematów w moich postach :)
Kończę moją bezsensowną paplaninę i zapraszam Was do mojej pierwszej recenzji.


Autor: Carrie Karasyov& Jill Kargman
Tytuł: “Szkoła dla snobów”
Przekład: Anna Nowak
Projekt okładki: Agnieszka Tokarczyk
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2008
Ilość stron: 268
Ocena: 5/10

             





             

             Wyobraźcie sobie szkołę, która wyglądem przypomina Wersal, szkolne jedzenie przywodzi na myśl najdroższą restaurację, a szkolny basen ma olimpijskie rozmiary. Jeszcze wam mało? A jakbym dodała, że w owej szkole z internatem noszącej dumnie nazwę Akademii Van Pelt uczą się same koronowane głowy i dzieci milionerów? Właśnie do takiej szkoły trafiła nasza bohaterka Lucy, która nie przypomina reszty uczniów. Córka wojskowego dostała się bowiem dzięki stypendium za wyniki w sporcie. Książka przedstawia jej próby odnalezienia się w nowym dla niej świecie.
            Lektura charakteryzuje się lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Niestety fabuła nie porywa. Nie nudziłam się w trakcie czytania, ale też nie wychodziłam w świat przedstawiony „całą sobą”.  Ile można przerabiać problem odnalezienia się w nowej sytuacji? Najwyraźniej przez 268 stron.  Prawdopodobnie gdyby książka zawierała jakiś wątek kryminalny, jakąś tajemnicę królewskiego rodu całość wyglądałaby dużo lepiej. A tak mamy kolejne miłe czytadło na niedzielne popołudnie. Niby nic specjalnego, ale świetnie sprawdza się w roli pochłaniacza czasu.
            Czy warto zapoznać się z tą pozycją? Ja uważam, że- mimo wszystko- tak. Całkiem nieźle bawiłam się czytając o różnych wymysłach dzieci sławnych i bogatych. Sejf w każdym pokoju? Osobisty projektant wnętrz przyjeżdżający miesiąc wcześniej, aby mała gwiazda dobrze czuła się we własnym kącie? A może sprowadzanie kwiatów z drugiej półkuli, bo niby jak pociechy swoich rodziców mają bawić się bez nich na szkolnym balu? Jeżeli i wy macie ochotę na trochę śmiechu, serdecznie polecam przeczytanie „Szkoły dla snobów”, ale nie oczekujcie od tej lektury niczego więcej… Niestety możecie się zawieść. 



                                                                             Dzięki za przeczytanie, Nutria

2 komentarze:

  1. Jako taką lekka lekturkę mogę kiedyś przeczytać, jednak na razie nie mam czasu, zapewne najwcześniej w wakacje, będę mogła się przy niej odprężyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 29 year old Data Coordiator Nikolas Edmundson, hailing from McBride enjoys watching movies like Investigating Sex (a.k.a. Intimate Affairs) and Mountain biking. Took a trip to Historic Centre (Old Town) of Tallinn and drives a 3500. odkryj wiecej

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze. Są dla nas jak gwiazdy na niebie, które rozświetlają mrok :)